Marzycie o urlopie? A jeszcze musicie trochę zaczekać, bo
wyjazd za jakiś czas? Też tak mam.
Proponuję pogrzebać w szafie i wyciągnąć coś co Wam ten
urlop trochę przybliży,
przywoła wspomnienia lub pozwoli powyobrażać sobie wakacyjne klimaty.
przywoła wspomnienia lub pozwoli powyobrażać sobie wakacyjne klimaty.
Ja wyciągnęłam wczoraj prostą, bawełnianą sukienkę z bufiastymi rękawami.
Niby prosta, ale co za kolory! Jak tropikalna dżungla.
Niby prosta, ale co za kolory! Jak tropikalna dżungla.
Dekolt jest na gumce - można nosić tradycyjnie lub na ramionach w stylu Carmen.
I skoro tak kolorowo i wakacyjnie się zrobiło – to jeszcze „sen nocy letniej” w wydaniu Chagall’a:
I zagadka – proszę podać tytuł tego obrazu :)
Nie jestem znawczynią twórczości Marca Chagalla i znalezienie tytułu zajęło mi trochę czasu ale w końcu się udało to " Koncert"
OdpowiedzUsuńBrawo! Gratuluję :)
OdpowiedzUsuń