30 stycznia 2013

Cekiny

Sequins

Tę sukienkę uszyłam w 2005 roku na ślub siostry.
Podobno cekiny są obecnie modne ... hmm ... kiedyś chyba też były :)

Dawno jej nie miałam na sobie, ale dziś zaryzykowałam  ... i nawet weszłam!
Fajnie by to wyglądało z długimi, czarnymi rękawiczkami, ale niestety posiadam tylko zimowe...


Materiał, z którego uszyłam tę sukienkę, to naturalny jedwab naszywany małymi cekinami
(bardziej matowymi, niż takie typowe, dzięki czemu sukienka mieni się dyskretnym blaskiem).
Szarfę uszyłam z czarnej satyny bawełnianej.


English: This is my dress I made for my sister's wedding in 2005.
The fabic - silk with sequins
(the sash - cotton satin).

...........................................................
Historia mody na wesoło w odcinkach
(od stworzenia świata do Euro 2012)

odcinek 26                    M.K.

Jak coś nowego się pojawiło,
To na mundurach wzorowane.
Krótkie tuniki się nosiło
I spodnie krótkie, pasowane.

Szpile do płaszczy i ciężkie pasy
Nosili ludzie bardzo bogaci.
A zwyczaj ten, na owe czasy,
Wnieśli Scytowie i Sarmaci.                                          c.d.n.

20 stycznia 2013

Pół żartem, pół serio

Half jokingly, half seriously 

Po głowie chodziło mi to od jakiegoś czasu.
Inspiracją był witraż i moda z ubiegłych stuleci.
A wyszło jakoś tak:





 Detal rękawa

Detal motywu ozdobnego

A cała ta zabawa powstała z kawałka lnu oraz wielkiej bawełnianej koszuli z SH.
Czy można mi to zaliczyć do akcji  "uwalniania tkanin"?


 

Przygotowanie głównego motywu sukienki:
podkleiłam materiał wierzchni, wycięłam wzór korzystając z szablonu,
podłożyłam materiał "wewnętrzny" i całość motywu objechałam drobnym zygzakiem.


English: I was inspired by a stained glass and the previous centuries style.
The dress is made of a scrap of linen and an old cotton shirt.


Przygotowanie podszewki, w taki sposób, by odszycie dekoltu ładnie wyglądało.


Sezon narciarski w pełni; właśnie wybieramy się na kilka dni na stok.
Córcia też się przygotowuje do sezonu namiętnie oglądając biegi naszej Mistrzyni.
Justyna, Justyna!!!


Jak widać droga Mistrzyni jest usłana różami ... chyba ...

...........................................................
Historia mody na wesoło w odcinkach
(od stworzenia świata do Euro 2012)

odcinek 25                    M.K.



Wraz z tempem, wojny i niepokoje,
Ogólnie mówiąc: lud jest zły.
Trwają najazdy i podboje
I z wolna schodzi świat na psy.

Trwają migracje, handel ustaje,
Wokół zastępy żołnierzy.
Dziczeją dobre obyczaje,
A moda  na łopatkach leży.

Skąd weźmie spodnie głowa domu?
Gdzie kupi jedwab matka czy córka?
Wymiany, trwają po kryjomu,
A szlak jedwabny w rękach Turka.        c.d.n.

12 stycznia 2013

Płaszcz zimowy

A winter coat

Trzecią zimę już mi służy ten oto płaszcz.
Uszyłam go z włoskiej wełny kupionej u Pani Agnieszki i muszę przyznać,
że świetnie się trzyma ten materiał.
Wykrój pochodzi z Burdy 10 / 2007 (model 119).


A tu wersja z "docieplaczem" - taki asymetryczny komin.
Właściwie kupiłam tą włóczkę z myślą o swetrze, ale w czasie robienia zmieniłam zdanie
( no, jak się zaczęło robótkę dwa lata temu, to można w międzyczasie zmienić zadnie, prawda? znacie to?).


Guziki i podszewka celowo są w kontrastowym kolorze;
aby nadać więcej życia płaszczykowi zastosowałam wstawki z ciemnoczerwonego aksamitu.



English: This is my winter coat I made three years ago.
I used fine italian wool, so the coat didn't get older.
I used Burda's pattern 10 / 2007 (model 119).
The buttons and the lining are purposely contrasting colours.


...........................................................
Historia mody na wesoło w odcinkach
(od stworzenia świata do Euro 2012)

odcinek 24                    M.K.


Ludy czerpały z modowej schedy,
Krzewił ją cesarz, żołnierz, hetera,
Aż wreszcie, nie wiadomo kiedy,
Nastała całkiem NOWA ERA.

Symbolem nowej ery się stała,
Licha stajenka, nagie dziecię,
I gwiazda, która oznajmiała,
Ten nowy czas na całym świecie.

I choć od razu świat się nie zmienił,
Słońce jak dawniej wschodziło o świcie,
Zmierzch horyzonty zorzą rumienił,
Lecz jakby tempa nabrało życie.               c.d.n.

06 stycznia 2013

Na bal, na bal...

Party, party!

Jak na bal, to tylko w sukni balowej. No tak, ale nie mam ... na razie.
Mam za to w szafie taki komplet na "wszelki wypadek".
Uszyłam go już jakiś czas temu (na tyle dawno, że nie pamiętam,
z której Burdy zaczerpnęłam ten pomysł z asymetryczną tuniką).
Komplet składa się z tuniki, spodni i spódnicy.
Tunika i spódnica uszyte są dwustronnie; można je nosić na stronie czarnej lub bordowej
(tak będę nazywać ten kolor, ale jest on taki bardziej rudo-burgundowy).
Czarna tkanina to żorżeta merino, a bordowa to żakard.
Dobrze trafiłam z tymi materiałami, bo świetnie się trzymają; wciąż wyglądają jak nowe.



A oto kilka kombinacji ubioru:









Engilsh: This is my three-piece suit "in case".
I sewed it a long time ago, but it is still in good shape.
It consists of the tunic, trousers and skirt.
The tunic and skirt are two-sided.
So you can see different ways of wearing this suit :)

............................................................
Historia mody na wesoło w odcinkach
(od stworzenia świata do Euro 2012)

odcinek 23                    M.K.



Zacni Galowie i Rzymianie
Ludy z mód różnych w świecie znane,
Mając w pogardzie stroje tanie,
Preferowały spodnie wełniane.

Nawet Hannibal, docenił modę,
Planując przemarsz przez śnieżne góry,
By wojsko miało ciepło, wygodę,
Dał mu wełniane, mocne mundury.

Wiódł z powodzeniem punicką wojnę,
Słonie jej trudów nie przeżyły,
A jego liczne oddziały zbrojne,
Mundury przez lat wiele nosiły.