Po głowie chodziło mi to od jakiegoś czasu.
Inspiracją był witraż i moda z ubiegłych stuleci.
A wyszło jakoś tak:
Detal rękawa
Detal motywu ozdobnego
A cała ta zabawa powstała z kawałka lnu oraz wielkiej bawełnianej koszuli z SH.
Czy można mi to zaliczyć do akcji "uwalniania tkanin"?
Czy można mi to zaliczyć do akcji "uwalniania tkanin"?
Przygotowanie głównego motywu sukienki:
podkleiłam materiał wierzchni, wycięłam wzór korzystając z szablonu,
podłożyłam materiał "wewnętrzny" i całość motywu objechałam drobnym zygzakiem.
English: I was inspired by a stained glass and the previous centuries style.
The dress is made of a scrap of linen and an old cotton shirt.
Przygotowanie podszewki, w taki sposób, by odszycie dekoltu ładnie wyglądało.
Sezon narciarski w pełni; właśnie wybieramy się na kilka dni na stok.
Córcia też się przygotowuje do sezonu namiętnie oglądając biegi naszej Mistrzyni.
Justyna, Justyna!!!
Jak widać droga Mistrzyni jest usłana różami ... chyba ...
...........................................................
Historia mody na wesoło w odcinkach
(od stworzenia świata do Euro 2012)
odcinek 25 M.K.
Wraz z
tempem, wojny i niepokoje,
Ogólnie
mówiąc: lud jest zły.
Trwają
najazdy i podboje
I z wolna
schodzi świat na psy.
Trwają
migracje, handel ustaje,
Wokół
zastępy żołnierzy.
Dziczeją
dobre obyczaje,
A moda na łopatkach leży.
Skąd weźmie
spodnie głowa domu?
Gdzie kupi
jedwab matka czy córka?
Wymiany,
trwają po kryjomu,
A szlak
jedwabny w rękach Turka. c.d.n.
bardzo fajna sukienka...
OdpowiedzUsuńgratuluję odwagi (ja też się w końcu muszę przełamać, anie tylko "basicki")
Pozdrawiam
Witam,
Usuńbyłam, widziałam - podobają mi się Twoje też :)
Pozdrawiam
bardzo pomysłowa sukienka :)
OdpowiedzUsuńMożna zaliczyć, można:) Sukienka powala, jest cudna.
OdpowiedzUsuńDziękuję, uściski!
Usuńpodziwiam, ale nie odważyłabym się...
OdpowiedzUsuńNo, ja też jeszcze nie wiem gdzie w niej pójdę,
Usuńale chciałam poeksperymentować.
Serdecznie pozdrawiam :)
Piękna sukienka, podziwiam, podziwiam i raz jeszcze podziwiam!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Łał! Normalnie Lady Marion wersja XXI dla mnie bomba tym bardziej, że uwielbiam klimaty zamierzchłości :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCieszę się, że nie tylko ja mam inaczej :)
Pozdrawiam!
jest po prostu przepiękna
OdpowiedzUsuńzakochałam się od pierwszeg spojrzenia
jak tylko będziesz chciała wyrzucić pisz do mnie :D
Dzięki za te miłe słowa, pozdrawiam :)
UsuńJest przepiękna! Naprawdę jestem pod wrażeniem! Niesamowita!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję :)
UsuńCudowna! Sama bym taką chciała :)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki za miłe słowa :)
UsuńŚwietna.
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :)
UsuńCudna sukienka!Marzenie o codziennej "średniowiecznej" sukience już wpisane w plany, chociaż może jeśli kiedyś coś podobnego zrobię, to nie w pomarańczu ;-) Gratuluję cudnych wykończeń!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
UsuńJa chyba też powtórzę jeszcze kiedyś coś w tym stylu :)
A ten pomarańcz na żywo jest dużo ładniejszy, na zdjęciach (szczególnie na zbliżeniach) wygląda gorzej.
Pozdrawiam serdecznie
głosów 3
OdpowiedzUsuńSukienka prześliczna ,gratuluję talentu .