Bardzo minimalistycznie

Minimalistic

… na tyle bardzo, że nawet jakby bez koloru;

ale tylko pozornie, bo ten kolor to „nude”, a może „kamel”.
Tak czy inaczej jest, a jakoby go nie było…

Sukienkę uszyłam w ostatniej chwili,
ponieważ już za moment drzwiami i oknami wkroczy wiosna,
a to jest sukienka z wełny.
Wybrałam bardzo prosty fason (góra taka jak tu,
a dół - tak sobie ułożyłam – tworząc zakładki na styku z zaszewkami górnymi).

Żadnych ozdób, tylko bogate wnętrze – czyli gatunkowo porządna podszewka.

Nowa sukienka zachwyciła mnie; jest bardzo miła i komfortowa w noszeniu – a to lubię najbardziej.

English: I hardly managed to sew this new dress on time.

It is spring knocking to our door and the dress is made of wool, 
so it is the last chance to wear it.

I choose a very simple pattern (the same base like here).

PS. Jeszcze kilka zdjęć "od podszewki"
      (podszewka niestety już trochę wymięta).

W rękawach nie wszywałam podszewki, wykończyłam zygzakiem,
ale następnym razem chyba obszyję lamówką, aby wyglądało ładniej.

............................................................

Historia mody na wesoło w odcinkach

(od stworzenia świata do Euro 2012)

odcinek 31                M.K.

Frankowie chętnie używali

Tunik do kolan z miękkiej skóry,

Które to w talii pasem spinali

Dla podkreślenia smukłej figury.

Buty zaś, każdy wiązał mocno

Wokoło łydek, silnym rzemieniem,

By idąc porą ranną czy nocną,

Stóp swych nie zranić ostrym kamieniem.

Zaś ich kobiety nosiły stole,

W talii na skórze zbuzowane,

Które w długości i na dole,

Były tasiemką lamowane.

Na ich ramionach był ułożony,

Według ówczesnych mód reguły,

Szeroki szal, mocno zdobiony,

Wiszący niczym pasy stuły.                     c.d.n.